piątek, 30 października 2009

prowansalskie słońce ...

Ależ się zimno i nieprzyjemnie u nas zrobiło. Wymarzłam dziś, przewiało mnie i czuję że się rozkładam ...
Musiałam się przenieść w jakieś cieplejsze, słoneczniejsze i piękniejsze miejsce.
Tym razem do Francji, do pensjonatu La Bergerie de Feline.
Kto nie lubi szarugi, proszony jest o podniesienie ręki ... Jedziemy :-)





Poleżała bym sobie na tym leżaczku :-)











Piękna pościel ...









Chyba wiecie, co chciałabym napisać o tej pościeli ;-)





Surowe drewno + cyna = moja wielka miłość :-)









Jak dla mnie ta jadalnia to prawdziwy majstersztyk. Cudowne połączenie
tradycji z nowoczesnością. Pełne smaku i elegancji, a zarazem prostoty.
Piękne!!!





A teraz zamknijcie oczy i nie patrzcie z okno ;-)



czwartek, 29 października 2009

trick or treat

Czas na dekoracje na halloween i na moim blogu. Będzie pomarańczowo i strasznie ;-) A przede wszystkim dyniowo :-)
W tym roku bardzo chciałam pojechać z moim synkiem na farmę dyń i zakupić jakąś. Niestety pierwsza w tym sezonie choroba pokrzyżowała nasze plany :-( Z wycieczki nic nie wyszło, a dynia została zakupiona w sklepie ..
Ale mam nadzieję, ze za rok uda się pojechać !!!
No a Wy zobaczcie coż to można z dyni wyczarować :-)





















Kto by pomyślał, że to świece :-)





Aż chce się wejść :-)









Poniższa aranżacja trochę mnie przeraża :-) No ale takie ma być Halloween ...





I jeszcze coś dla tych wolących pastele :-)








środa, 28 października 2009

moje kolorki :-)

Dziś kolorek, który stał się ostatnio bardzo modny. Jeden z moich ulubionych od lat. Zdecydowany numer 1 w mojej szafie, ale już nie w mieszkaniu .... Z chęcią bym go jednak przy szarościach w nim widziała.
Poniżej kilka inspiracji :-)



Choruję na te lampiony :-)









I moi faworyci :-)
Ten dywan i pufy powalają mnie na kolana ... i do tego te szare deski na ścianach...



Podobny fotelik w wersji mini ma mój synuś (oczywiście ikea się kłania), a ja też bym taki chciała :-)